Niby Radio, czyli Łazik Gawędziarz aka DJ Archeo aka Noise Rambler

"Postawiłem" nowy mechanizm radiowy. A było to tak...

Dzień 0

Zapadła decyzja o szykuje się trochę dłuższa przerwa w nadawaniu. Może tylko do jutra, a może dłuższa. Skusiłem się na postawienie systemu radiowego, a to wiąże się z wyczyszczeniem całkowicie kompa i instalacją wszystko od zera. Mam nadzieję, że plan się powiedzie i przestanę z nowymi pomysłami dreptać w miejscu 🙃

Dzień 1

Zaczyna się rewolucja. I to taka BARDZO, bo zainstalowałem do tego Wind🤮wsa🤢 Szybciutko zainstalowałem obok Linuxa, żeby poczuć się lepiej, ale i tak czuję się jak jakiś zdrajca narodu 😜 Zajęło mi to strasznie dużo czasu, bo były problemy techniczne, ale o 4:30 operacja zakończyła się sukcesem etapu pierwszego. Dziś się dopiero okaże, czy ten biedny komputer wytrzyma mój ambitny pomysł 🫣

Dzień 2

Dzień i pół nocy znów minęło mi na pracach nad systemem radiowym. Teraz przyswaja się baza muzyki i pewnie potrwa to do rana. Dopieszczanie będzie jeszcze trwało pewnie długo, ale chyba już dziś/jutro ruszą audycje 😎🎧📻

Dzień 3

Myślałem, że baza muzyki przeskanuje się przez noc i będę mógł działać. A tu rano widzę info, że to potrwa jeszcze jakieś 23 godziny 😳 Muszę zatem jakoś przeorganizować dzisiejszy dzień... Ale najpierw kawa 🥴😎

Dzień 4

Windows, to jednak k... ZUO! Prawie trzy dni skanował bazę muzyki. Jak już skończył, to w czasie audycji stwierdził, że zasilanie, co je miał, to go nie uznaje i nagle wyłączył komputer. Bez ostrzeżenia. Przy okazji zgubił połączenie z bazą muzyki, więc pozbył się danych ze skanowania i wszystko trzeba robić od nowa. Jeszcze kilkanaście godzin ponownego skanowania 🥴 O ile nic się nie wydarzy w tym czasie 🫣

Dzień 5

Skan muzyki w końcu zakończył się powodzeniem. Co chwilę robię backupy ustawień, żeby nic już nie stracić. W międzyczasie kilka razy zmieniam zdanie odnośnie podziałów grup nagrań, żeby dopasować je do pomysłu na sposób nadawania. Po dziesiątym backupie ustawień odpalam próbną, ponad czterogodzinną transmisję i... Nic się nie wysypało. Teraz jeszcze odbudować w pełni bazę muzyki, dopracować kilka innych szczegółów technicznych i Niby Radio ruszy pełną parą 😎

... Byle nie brakło weny...

Dzień 6

Miało być już dobrze, ale komputer trzy razy wyłączył się bez podania przyczyny. Na szczęście nie zawiódł w czasie audycji na żywo 😁 I chyba już wiem w czym problem. Rozkręcam laptopa, usuwam usterkę, czekam do rana , żeby przekonać się, czy to pomogło.

Dzień 7

Chyba nie pomogło. Tym razem się nie wyłączył, ale uruchomił ponownie. A windows nadal nie potrafi ogarnąć sam prawidłowej godziny. Ciągle jest dwie godziny do tyłu, mimo że BIOS ma prawidłowy czas.

Chyba to wszystko już oleję i skupie się na treści. Najwyżej będzie się co jakiś czas testował bez ostrzeżenia i czasem godzina w audycji będzie inna. Mam dość.

...

Dupa... Znów się oszukuję. Przecież i tak nie dam temu spokoju i będę zarywał kolejne noce, żeby wszystko zadziałało tak jak chcę. Taka choroba 😜

...

Przejrzałem BIOS. Nie znam się na tym, ale wprowadziłem kilka zmian. Zobaczymy co to da.

...

Dobra... Mam dość... Działa jak działa. Teraz trzeba robić Niby Radio 😎😁🎧🖖

P.